Postanowilam odpoczac od wloczkowej roboty. Zaopatrzylam sie wiec w gruby plik "Metra" i bede dzis zwijala rurki, a moze nawet uda mi sie cos wyplesc... Papierowa wiklina :-) Potrzebuje kilku koszyczkow
i nie mam zamiaru ich kupowac, dopoki sie nie przekonam, ze sama nie potrafie zrobic.
Zycze sama sobie powodzenia i zabieram sie do krecenia.
Kręć i pleść Lucynko ... powodzenia!!!
OdpowiedzUsuń